Plakat w witrynie sklepu czy ulotki rozrzucone po ulicach to już przeszłość. Sklepy coraz częściej stawiają na zdigitalizowane formy przekazu do klienta. Jak wskazują badania, trend ten stale się rozwija, a Polacy są otwarci na jego wykorzystywanie.
„W chwili obecnej na rynku w Polsce mamy trzy grupy konsumentów. Z jednej strony mniej krytyczni przedstawiciele generacji „X” (osoby urodzone w latach 60-tych i 70-tych), którzy są przyzwyczajeni do tradycyjnego modelu zakupu w sklepie. Z drugiej strony mamy „millenialsów” oraz pokolenie „Z” (urodzeni po 2000 roku), którzy podejmują decyzje zakupowe w oparciu o informacje znalezione w sieci. Szczególnie dla tej grupy najważniejsza jest spójność przekazu informacyjnego, które oferuje marka” – wyjaśnia Marek Wieteska, CEO Selfmaker, firmy specjalizującej się w dostarczaniu rozwiązań digital signage.
Zmiany na rynku dostrzegła sieć Rossmann, gdzie od dwóch miesięcy w 1300 witrynach sklepów tej marki możemy zobaczyć multimedialną prezentację oferty dla klientów.
Wykorzystanie cyfrowych nośników reklamy nie jest nowością, jednak dopiero 2019 rok pokazał, że coraz więcej marek będzie wdrażało je do swoich działań łącząc te nośniki z wielokanałową komunikacją do klienta. Spersonalizowane oferty, podpowiedzi w zakupach, geotargeting czy reklamy nawiązujące do aktualnej pogody to trend w reklamie, który będzie stale się rozwijał.
„Badania konsumenckie jasno wskazują, że aż 70% klientów zwraca uwagę na reklamy prezentowane na ekranach i standach cyfrowych, a ponad 20% z nich decyduje się na zakup produktów pod ich wpływem. To bardzo duża szansa dla marek, które wykorzystają ten kanał w działaniach sprzedażowych” – dodaje Wieteska.
Badania MarketsandMarkets podają, że globalna wartość rynku digital signage rośnie w tempie 7,4 proc. rocznie, a na koniec 2023 roku ma osiągnąć wartość 32,84 miliardów dolarów.