Wartość globalnego rynku zabawek szacowana jest na 90 mld dol.
Rodzima branża wyceniana jest natomiast na ok. 2 mld zł i jak wynika z raportu
Grupy Unity – „Zakup zabawek przez internet”, wszystkie współczynniki wzrostu
sprzedaży retail zachęcają do inwestowania w tę gałąź przemysłu.
– Patrząc na polski
rynek zabawek przez pryzmat krajów zachodnich, wydaje się on dość płytki, słabo
rozwinięty, ale… jednocześnie obiecujący. Jego silną stroną są oferta polskich
i zagranicznych firm, dostępność znanych światowych marek, ale też różnorodność
kategorii. Słabą – średnia wartość przeznaczana na zakup zabawek, która jest
około trzykrotnie niższa niż u naszych zachodnich sąsiadów – ocenia
Radosław Hec, sales manager w TM Toys.
Badanie przeprowadzone wśród 894 respondentów w formie anonimowej
ankiety internetowej wskazuje więcej obszarów, nad którymi sprzedawcy powinni
nieustannie pracować, aby wykorzystać potencjał kanału online. Spośród
najczęściej pojawiających się odpowiedzi na pytanie „Jaki powinien być sklep, aby chciało się w nim kupować?”,
ankietowani wskazywali argument atrakcyjnej ceny. Aż pięć spośród otrzymanych
odpowiedzi nie wiąże się z koniecznością ponoszenia nakładów finansowych
sklepów lub angażuje niewielkie środki. Okazuje się, że dla konsumentów równie
ważne są takie funkcje, jak intuicyjna nawigacja, możliwość wyboru formy
płatności, brak konieczności zakładania konta, łatwość uzyskania ważnych dla
użytkownika informacji czy opinie innych użytkowników. – Z badania jasno wynika, że przemyślenie
strategii pod kątem rozumienia klienta i wymaganych funkcjonalności powinno być
kluczowym punktem przy planowaniu wejścia w ten kanał sprzedaży –
podkreśla Agnieszka Kasperska, account manager w Grupie Unity i autorka
raportu.
Według ekspertów sytuacja w branży zmienia się dynamicznie.
Do gry o najmłodszych klientów przystępują też wersje online największych sieci
spożywczych, które oferują już nie tylko kaszki czy pieluchy, ale coraz śmielej
właśnie zabawki. – Jako klientka z miesiąca
na miesiąc obserwuję, jak zwiększa się nie tylko liczba referencji, ale też
podejście do zakupów. Gama produktów wychodzi poza tzw. kategorię basic.
Wprowadzane są kolekcje skierowane do wąskiej grupy amatorów danego bohatera,
bajki etc. – podsumowuje Justyna Torres, e-commerce project manager
Toys”R”Us Poland.
Z raportu wynika, że najczęstszą okazją do zakupu zabawek w
sieci są urodziny, ale już na drugim i czwartym miejscu znalazły się kolejno święta
Bożego Narodzenia i mikołajki. Dane te są zgodne z informacjami dotyczącymi
rynkowych trendów, które pokazują, że największe zyski w branży dziecięcej
przypadają właśnie na przełom listopada i grudnia.
Badanie „Zakup zabawek przez internet” zostało przygotowane przez
Grupę Unity w listopadzie 2013 r. w celu zdiagnozowania oczekiwań osób
kupujących zabawki online i zbadania strategii sprzedaży w sektorze. Aby
otrzymać pełne wyniki, wystarczy skontaktować się z jego autorką Agnieszką
Kasperską (e-mail: raport@unty.pl).