Z danych pochodzących z Monitora Sądowego i Gospodarczego wynika, że sądy gospodarcze w maju 2014 r. ogłosiły upadłość 78 przedsiębiorstw. Było to o 11,4 proc. więcej niż w kwietniu br., w którym zanotowano 70 upadłości oraz o 30,0 proc. więcej niż w maju 2013 r., w którym upadło 60 podmiotów (tak duży wzrost jest głównie wynikiem wyjątkowo niekorzystnej bazy statystycznej).
KUKE S.A. prognozuje, iż w całym roku liczba upadłości spadnie poniżej 800 i wyniesie około 787 wszystkich przedsiębiorstw, czyli 11,2 proc. mniej niż w 2013 roku. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy (kwiecień 2013 r. – maj 2014 r.) na skutek niewypłacalności, działalność gospodarczą zakończyło 845 przedsiębiorstw. Suma upadłości po maju okazała się o 2,2 proc. wyższa od zanotowanej na koniec kwietnia (827). Przed rokiem w maju 2013 r. roczna krocząca suma upadłości wynosiła 898. Wynik z tego miesiąca jest lepszy od zeszłorocznego o 5,9 proc. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, najmniejszą liczbę upadłości w pojedynczym miesiącu ogłoszono w grudniu 2013 r. (52 firmy). Największą liczbę upadłości w pojedynczym miesiącu ogłoszono w lipcu 2013 r. (94 firmy). W maju 2014 r. najwyższy stosunek upadłości przedsiębiorstw w odniesieniu do liczby średnich i dużych firm w danym województwie wystąpił w województwie dolnośląskim i wynosił 2,14 proc. Następne w kolejności województwa charakteryzujące się wysokim natężeniem upadłości to: województwo świętokrzyskie (1,89 proc.), województwo zachodniopomorskie (1,76 proc.), województwo małopolskie (1,59 proc.) i województwo mazowieckie (1,35 proc.). Najmniejsze natężenia upadłości odnotowano w województwach podkarpackim (0,89 proc.), lubelskim (0,88 proc.), łódzkim (0,84 proc.), podlaskim (0,83%), warmińsko – mazurskim (0,71 proc.) i pomorskim (0,67%). Pogorszenie sytuacji w ciągu miesiąca zanotowano w dziewięciu województwach. Największy wzrost natężenia zanotowano w województwie lubelskim (z 0,72 proc. na 0,88) oraz w województwie świętokrzyskim (z 1,73 proc. na 1,89). Sytuacja poprawiła się w trzech województwach, z czego najbardziej w województwie lubuskim (z 1,28% na 1,13 proc.). W pozostałych czterech województwach sytuacja nie uległa zmianie.